2. Trochę niepewności.

Hej
W dzisiejszym dniu wydarzyło się naprawdę wiele. Choć z rana zanosił się nudny i wyrażający.Wstałem o 7:30 cały czas leżąc ma łóżku myślałem co dziś się wydarzy.Mama weszła do pokoju zabrała psa i wyszła,po 10:00 szedłem do sklepu 2km.po chleb towarzyszył mi kolega. Około 14:00 z kolegą poszliśmy na bloki tam się zaczęło ten kolega ( Badyl )zakochał się w mojej dobrej znanej ( Maksimie ) i chodzili razem, czemu chodzili ?? bo nikomu nie mówili a on był strasznie o nią zazdrosny i narodziła się awantura na końcu on podejrzewał że ona mnie podrywa a ja ją  kocham, co było nie dorzeczne bo ja jestem gejem. Potem postanowiłem że ich zgodzę i mi się udało .Następnie oni nas odprowadzili  potem my ich i wróciliśmy .Gdy byliśmy w drodze powrotnej zechciało mi się pić więc wszedłem  do sklepu jednak w drodze do sklepu spotkałem moją przyjaciółkę nazwe ją "O" właśnie spacerowała z mamą .
A i prawie bym zapomniał gdy byłem na blokach mój przyjaciel który wie nazwe go ... "T" no,to właśnie on mnie pociesza itd. on jest chyba o mnie zazdrosny i po tym jak powiedziałem o moim śnie (był dosyć dziwny) to zaczął się wypytywać czy on mi się podoba:
- ej ja ci się podobam ???
ja mu odpowiedziałem
- przeciesz nie mógł bym się zakochać w tobie jesteś fajny i jesteś moim przyjacielem
on powiedział :
- och zaraz zakochać
- o co ci chodzi ...
po tym pytaniu zmienił temat.
Następnie zapytałem cz jest homo on powiedział że nie ,ale myśli że jest chyba bi.
Co myślicie o co mu chodziło ????jest we mnie zakochany ????