48. Co mają wspólnego TELETUBISIE z biologią ???

Teletubisie i biologia, na pierwszy rzut oka nie mają nic, a nic ze sobą wspólnego. Jednak ja znalazłem patent aby te dwie rzeczy  połączyć w jedną całość. O dziwo udało mi się to! A było to tak. Dzisiaj miałem nie złą fazę na TELETUBISIE ( nie wiem czy dobrze piszę ) pewnie to dla tego że w mojej kurtce jednak trochę przypominam tego TELETUBISIA. To wiadomo nie od dziś, że biologia nie jest zbyt fascynującą dziedziną nauki ( nie raz potrzebna, ale to nie moja ulubiona lekcja. no chyba że pod względem beki )  Jako taki klasowy wesołek, zawsze mam jakiś ciekawy pomysł ( może nie zawsze super mądry, za to z pewnością zabawny ) Na początku lekcji nikt się nie spodziewał co znowu odwalą, ba nawet sam tego nie wiedziałem, ale jak mówi przysłowie " Dla chcącego, nic trudnego " to postanowiłem skorzystać z okazji, na którą nie musiałem długo czekać. Nie wiem jakim trafem pani zapomniała dziennika. Pomyślałem i w mgnieniu oka już miałem cały scenariusz w głowie. Pani wyszła otwierając szeroko drzwi, to znaczy myślałem że wyszła, ale tak na prawdę stała za drzwiami. A ja jak kretyn uspokoiłem klasę i się drę jak opętany TELETUBISIE MÓWIĄ PA! PA!  machając rękoma, na moje nie szczęście po słowie TELETUBISIE pani weszła i całą resztę widziała na własne oczy.( Ta pani jest znana z tego że zamiast powiedzieć "usiądź prosto" to mówi "siedzi mi tu prosto i nie rozmawia") Oczywiście nie zabrakło Konsekwencji !!! Pani najwidoczniej chciała mnie mocno ukarać co jej chyba nie wyszło bo na aż te dwa pytania wiedziałem odpowiedź, do końca nawet nie wiem co to była za kartkówka skoro odpowiedzi każdy, każdemu mówił głośno na całą  klasę a Pani nie zwracała na nas uwagi