77. Teraz Twoja kolej... ( PSYCHOLOG )

Witam Was po tej niezmiernie długiej przerwie , ale chyba nie tęskniliście, więc jest ok.
Wczoraj z samego rana ( 8:00 ) pojechałem z mamą do poradni psychologicznej do pani psycholog. Sam na początku nie wiedziałem po co mam tam jechać. Pani pedagog powiedziała mi kiedyś że psycholog to taki lekarz od myśli ( trochę dziecinnie mi to wytłumaczyła ). Raz się żyje, więc gdy mama wyszła z gabinetu nastała kolej na mnie. I ta lawina myśli że ja sobie sam poradzę itp.( Tak jasne sam sobie poradzę, gdyby tak było to ani jednej kreski na ręce by nie było.)
Wszedłem, przywitałem się i cisza. Pani psycholog musiała mi pomóc żeby zacząć mówić co jest nie tak. Jednak nie przewidziała że mając te naście lat można mieć tyle problemów. Po godzinie wyszedłem z gabinetu. Nawet dostałem zadanie domowe, aby pisać moje myśli kiedy wiem że jest źle, kiedy nie mam humoru itp. Była zdziwiona że mam bloga, a jeszcze bardziej zdziwiła ją liczba wyświetleń. Zdziwiło ją coś jeszcze, ale już nie będę wam tego opisywać ( za dużo do pisania )
A więc zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wiem że po tak długiej nie obecności mógł bym napisać coś więcej, ale brak chęci bierze górę. Kto z was zaczyna właśnie dziś FERIE ??? Oczywiście oprócz mnie rzecz jasna.
Do miłego.
PS. Jeżeli mojego bloga czyta jaki kol wiek Homofob to niech negatywne zdanie i opinię typu:
 ( Łe geje fu, obrzydliwe, do gazu z nimi ) itp. zatrzyma to dla siebie.