# 111. Czyżby WIELKI, ale jednak mały powrót??? ...

Hej moi kochani !!!
Tęskniliście za mną chociaż troszkę  ?
Bo ja za Wami tak :-P
   Uf... trochę się działo w moim zyciu od czasu wstrzymania pisania bloga. TERAZ BĘDĘ DALEJ PROWADZIŁ BLOGA :-D
Ale....
Od czego by tu zacząć ...?
W czasie mojej przerwy w pisaniu tytaj postów czesto, a nawet bardzo często jeździłem na ryby. Nie tylko w celu łowienia, ale również by odpocząć i przemyśleć co nie co. Ostatnim czasem mam o czy, a właściwie o kim myśleć.  Często zadawałem sobie pytania dlaczego ja ? 
Usiłowałem nie raz,  nie dwa znaleść na te nurtujące już od dawna mnie pytanie. Czy mi się udało pewnie zapytacie?  Nie, niestety nie udało :'(
W dzień lawina uczuć,  wspomnień,  myśli,  marzeń,  a w nocy sny nie dające ani chwili wytchnienia.  Taki najwidoczniej mój żywot marny.

Całe moje krótkie, ależ jak ciekawe i intrygujące życie nic mi nie wychodzi. Jedyną rzeczą,  a w zasadzie dwoma rzeczami, które mi wychodzą to pisanie bloga do którego namówił mnie Polonista i chyba dobrze że to zrobił.  A drugą rzeczą jest to że. ... ostatnio odkryłem że mam zarąbisty talent do spiepszania ważnych rzeczy i odsuwania czy tracenia ludzi, osób na których cholernie,  ale to cholernie mi zależy.

Dzięki Wam wszystkim za te 14 miesięcy kiedy mogłem pisać dla was posty. W ciagu tego casu :

Napisałem 110 postaw.
Zgromadziłem 23- obserwatorów
Ponad 50 200 wyświetleń  , to naprawdę jak dla mnie dużo.
Oraz 752 komentarze.
Bez Was by to się nie udało.  Dziękuję :-P

A chwilę obecną gdybym chciał zarabiać na blogu to z liczby wyświetleń miał bym około 50-80 zł dniówki. Ale wierzcie na słowo bloga prowadzę dla siebie i dla Was,  a nie dla pieniędzy.

Trochę krótka by była notka gdybym ją teraz skończył pisać więc napiszę coś więcej.

Często jeździłem na basen i do Maka z znajomymi. Było plany spać w namiocie, ale niestety spaliły na panewce.
Mogę wam zdradzić że znów była faza by napisać książkę zwłaszcza po 21.07 zwłaszcza, wtedy  miałem taką wenę, ale jednak dobrze że jej nie napisałem tego dnia bo jezeli w polowie nawiązywała by do 14 miesięcy w stecz była by o mieszanych uczuciach z przewagą tych pozytywnych,  a gdyby druga część obejmowała resztę dnia od około 21:30 do przyszłości to wtedy było by ostro w słowach i nie tylko. Ale mniejsza o to ...:-\

Co jeszcze  się u mnie wydarzyło?   :
- kupiłem  sobie buty NIKE za 279 zł
- zrobiłem wreszcie kolczyk w lewym uchu (nie w prawym haha :-P)
- dzisiaj kupiłem torbę do szkoły zakladaną przez ramię oraz pofarbowałem włosy na jasny błąd.
A tak to wiadomo ja i Brycool jak bracia jestesmy zżyci i nadwzajem sobie dokazujemy :-P

Niedługo pewnie nagramy coś na kanał na YT .
Puki co jednak pozdro wszystkim i do kolejnej notki. Mam nadzieję że już nie bawem.
PS. tego o to posta miałem pisać już około 4 dni temu jednak lenistwo wzięło górę nad chęcią.