poniedziałek, 1 września 2014

# 116. Nowy rok szkolny :'( ...

6:30- Dzwonek budzika, ciężkie powieki i jeszcze 5 minut.
7:00 Szybkie zerwanie się z łóżka aby się ubrać,  włożyć sznurówki w buty, wstawić wodę na poranną kawę rozpuszczalną, umycie i wysuszenie włosów i inne pierdoły.
Około 7:45 wyjechałem na poranną mszę,  w drodze wstąpiłem do sklepu po miętosy  ''emigma" - moje ulubione :-P
Rozpoczęcie roku, apel, wypowiedź Pani Dyrektor, scenki,  odczytywanie nowych uczniów i udanie się całymi klasami z wychowawcami do poszczególnych klas.
Przed zakończeniem roku szkolnego w mojej klasie było osiemnastu uczniów, teraz do naszej klasy doszły dwie osoby (w tym Maksima, która przeniosła się do mojej klasy) stan klasy w tym roku to tylko piętnaście uczniów.

Z racji tego że w szkole do,  której uczęszczam jest dość rygorystyczna,  brak farbowanych włosów,  pomalowanych paznokci,  za długie paznokcie,  kolczyki w uszach itp.
Jutro w szkole nie będę mógł mieć kolczyka w uchu,  włosy (te bląd) też powinienem się pozbyć,  ale ja nie daję za wygraną.  Wynegocjowałem że kolczyk zdejmę, ale włosy zostają.
( co prawda będzie to powód do obniżenia zachowania, ale jak zrobię gazetkę klasową, wezmę udział w apelu czy nawet za to że jestem w POLSKIM CZERWONYM KRZYŻU  dostanę pochwałę i tę pozytywne czynności sprawią że zachowanie będę miał tak jak co roku czyli dobre lub poprawne i tyle)
Szkoda że  :
Brycool idzie do innej szkoły,  co za tym idzie nasze spotkania będą sporadyczne,  ale jeszcze jest FACEBOOK i są w ostateczności SMS-y
Wojtek też idzie do innej szkoły,  Felek jest w innej klasie bo powtarza pierwszą klasę.
Ja już jestem spakowany na jutro do szkoły, teraz lecę zrobić sobie obiad,  więc do kolejnej notki/posta
Pa :-*
PS. A jak u was w szkole? 

20 komentarzy:

  1. U mnie podobnie. Tyle ze u nas nie bylo az tak dlugi apel.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uuu, nienawidzę rygorów i zasad odnośnie wyglądu, który, jeśli nie jest ostentacyjny, powinien pozostać prywatną sprawą samego zainteresowanego. Lubię kłócić się i dyskutować z nauczycielami, którzy twierdzą inaczej, czyniąc niejako trybut dawniejszym czasom, które nie na wszystkich wcale płaszczyznach były lepsze. To co stare, nie zawsze idzie w parze z "dobre".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę podobnie jak Ty, nieraz powinny, muszą być ograniczenia. Przykładowo prędkości, tyle że wtedy stanowimy realne zagrożenie dla zdrowia czy życia, swojego i innych, a komu przeszkadza że mam pofarbowane włosy czy kolczyk w uchu itp ?

      Usuń
  3. U mnie po staremu, maski wyjęte i gotowe na spotkanie z rzeczywistością.
    Pociesza mnie fakt, że jeszcze tylko 331 dni i nie będę musiał więcej oglądać tych idiotów, ale kogo to interesuje. :)
    Mam nadzieję, że u Ciebie jest/będzie lepiej, niż u mnie.
    I... jebać co inni myślą, bo oni za Ciebie życia nie przeżyją...
    #GAYOKAY :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki temu że mam kilka masek , zawsze mogę odpowiednią do sytuacji założyć.
      Przez całe życie słyszę same nakazy, zasady , zakazy.
      A kiedy coś zrobię to słyszę że mi nagle NIE WOLNO !???
      PS. Witam w MASKOWYM klubie

      Usuń
  4. U mnie w miarę nieźle. Stan klasy wcale się nie zmienił. Szkoda, że muszę teraz cały czas spotykać tych "klasowych fejmów", "plastików" i idiotów. :/
    Już od pierwszego dnia jestem zalatany, ponieważ trzeba a to ustalic, kto jest przewodniczącym klasy, a to iść rozpakować towar w sklepiku szkolnym. Jeszcze słuchanie komentarzy na temat tego, jak okropnie wyglądam...
    Szkołę jeszcze wytrzymam, ale mam niesamowitą ochotę wziąć nóż do szkoły tylko dlatego, żeby postraszyć troszkę ich wszystkich. :>
    W każdym razie, bylebym wytrzymał ten pierwszy miesiąc. Dalej już będzie tylko lepiej. xd
    #GayOkay ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. No u mnie też szału nie ma, jutro mam NIEMIECKI z tą nie-fajną nauczycielką.
    W dodatku Chemia, Fizyka i matematyka która jest nawet całkiem, całkiem.
    NIE ZABIERAJ NIGDY NOŻA DO SZKOŁY !!! NIE WARTO.
    # GayOkey ♡♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie będę próbował brać, to jedynie moje porąbane myśli xDD

      Usuń
  6. Czy uwazasz sie za znanego gejowskiego blogera ?
    Proszę odpowiedz bo jestem ciekaw

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy uwazasz sie za znanego gejowskiego blogera ?
    Proszę odpowiedz bo jestem ciekaw

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy uwazasz sie za znanego gejowskiego blogera ?
    Proszę odpowiedz bo jestem ciekaw

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy uwazasz sie za znanego gejowskiego blogera ?
    Proszę odpowiedz bo jestem ciekaw

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ? Że niby ja mam być znanym blogerem... LOL
      Jestem tylko zwykłym człowiekiem, który prowadzi bloga.

      Usuń
  10. Inwestuj w przyjaźń, nie ma nic ważniejszego w życiu takich osób jak my.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie masz problemu z tym, że na podstawie tego bloga wystarczy kilkanaście minut, aby Cię zidentyfikować?

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale publicznie się wyrzekasz orientacji, więc jak to jest? :>

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten blog to taki mój mały świat, czytając go uważnie dowiesz się prawie wszystkiego.
    Większość moich znajomych mnie toleruje i w pełni akceptuje, a większość jak nie wszyscy moi byli znajomi lub znajomi z widzenia ( nie wiedzą ) ale i tak mówią że wyglądam/zachowuje się/że jestem GEJEM.
    WIĘC NA BLOGU PISZĘ O SOBIE CO CHCĘ I WSTAWIAM JAKIE TYLKO CHCĘ ZDJĘCIA.

    OdpowiedzUsuń
  14. Okej, mam pełną jasność, dzięki. Gratuluję zatem :)

    OdpowiedzUsuń