niedziela, 10 sierpnia 2014

# 112. Nie, nie chcę i daj mi SPOKÓJ !!!

Siemka!  Co tam u Was słychać? Jak Wam mijają wakacje, bo zostało już tylko 21dni wolności.
U mnie jakoś, jak zawsze jakoś leci. Teraz jak zawsze nie wiem jak zabrać do tematu...hmmm...może tak.
Gdy zaczęły się wakacje, miałem w planach zawrzeć chociaż kilka nowych znajomości. Założyłem że to nie będzie takie łatwe.  Czyżby???  Nawiazanie znajomości nie było aż takie trudne jak wcześniej mogło się wydawać. 
Nawiązaniem znajomość z Filipem (nie z tym  byłym tylko innym)  no co prawda był starszy bo miał 17 lat, ale chociaż nie był dziecinny. To znaczy tak mi się wtedy wydawało i jak zawsze się myliłem. Stwierdziłem że on nie jest dla mnie, ani ja dla niego przeznaczony,  po tym jak zaczął mieć delikatnego bzika  na moim punkcie. Ok gdybym był sławny czy też znany zrozumiał bym,  ale nie jestem więc On nie musiał drukować koszulki z moim wizerunkiem i napisem I love . Tak wiem że to może i słodkie, ale to nie jedyna rzecz.
-chciał MNIE KUPIĆ OD MOJEJ MAMY!  DOSŁOWNIE
-wydzwanial do mnie w nocy żeby powiedzieć jak to bardzo mnie kocha.
- Proponował wakacje w Mrągowie w Willi jego rodziców i plywanie jachtem po dużym jeziorze.

Ta, pomyślmy ja i On 10 dni razem i jeden pokój hmmm... :-P

Co prawda on jest jakimś  drugim najlepszym  tancerzem  w Polsce, tańczy w  ''Jaka To Melodia'',  jego tata jest wyższym posłem w Wawie i ma jakąś dużą firmę, a w dodatku jego mama jest dobrym prawnikiem.
No i co z tego że był bym ustawiony do końca swojego życia, ?  Co z tego że miał bym wakacje o jakich wcześniej mógł bym pomarzyć i nie tylko ja
Kiedy ja nie chcę z nim być.  Ok byłem z trzy tygodnie, ale tylko tak na próbę.  No i nie ma się co oczarowywać. Próba nie wyszła,  a ja czułem mięty i motyle w brzuchu do kogoś innego. Tak więc zostaliśmy Tylko przyjaciółmi i nic więcej. 

2 komentarze:

  1. Moim zdaniem, twoje zagranie nie było zbyt miłe. Zgodziłeś się na 'chodzenie' robiąc chamską nadzieję, a potem stwierdziłeś, że to na próbę...
    Trochę kolejności się pomyliły, bo najpierw powinna być 'próba', a potem 'chodzenie'.
    Piszę to, dlatego, że ludzie różnie reagują na rozstania, tym bardziej, gdy mają takiego bzika jak Filip na twoim punkcie. Myślę, że Filip Cię kochał, a przynajmniej, był zauroczony, nie wiedział jak Ci to okazać dlatego miały miejsce takie, czasami, niedorzeczne sytuacje, jak chęć kupna Ciebie...
    Ale, co ja tam wiem, w końcu dopiero się uczę za psychologa...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ok , ale ja mu opisałem że nie chcę związku i obaj zgodziliśmy się na próbę i rozstaliśmy/zerwaliśmy w pokoju i jestesmy tylko przyjaciółmi. Wiedział doskonale o tym że go nie kocham i nie pokocham. Bo czuję to nie do niego samego tylko do kogoś całkiem innego.
    Ale,
    Z tego co mi wiadomo ma już innego chlopaka na oku.

    OdpowiedzUsuń